Jeden
Odkąd pamiętam tęsknię za tym
Czego nie miałem nigdy mieć
Niechcący wpadam w obce światy
I w głowie myśli jak we mgle
Między lustrami pachną kwiaty
Których ja tylko czuję woń
Czy tylko ja mam poczucie straty?
Czy tylko moje sny tak brzmią?
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Idę po śladach niczyich zupełnie, wokół coraz ciemniej
A w oku iskra, która jest we mnie
I płonę, a jednocześnie tonę, jak we śnie
Odbijam się od dna, trochę się boję
I mam tak co dzień, i co noc, i co dzień, i co noc
Pali się we mnie twój głos, ja go słucham tonąc,
Wołam o pomoc, ale szeptem...
I choć odbijam się od dna to
Zaraz ponownie wpadam w toń
I tylko wciąż mówimy nie to
Gdy fala wciąga nas na dno
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Czego nie miałem nigdy mieć
Niechcący wpadam w obce światy
I w głowie myśli jak we mgle
Między lustrami pachną kwiaty
Których ja tylko czuję woń
Czy tylko ja mam poczucie straty?
Czy tylko moje sny tak brzmią?
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Idę po śladach niczyich zupełnie, wokół coraz ciemniej
A w oku iskra, która jest we mnie
I płonę, a jednocześnie tonę, jak we śnie
Odbijam się od dna, trochę się boję
I mam tak co dzień, i co noc, i co dzień, i co noc
Pali się we mnie twój głos, ja go słucham tonąc,
Wołam o pomoc, ale szeptem...
I choć odbijam się od dna to
Zaraz ponownie wpadam w toń
I tylko wciąż mówimy nie to
Gdy fala wciąga nas na dno
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Za mało takich myśli pod niebem
Tym niebem, co wypadło z moich snów
Za mało nas żebyśmy dla siebie
Spojrzeli poza końce własnych słów
Za mało rzeczy wiem i nie wiem
I chociaż w głowie milion dziwnych liczb
To wynik wciąż wychodzi mi jeden
Sam jeden
Ja jeden
Credits
Writer(s): Adrianna Bednarska-hałasa
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.