Siwy włos

Patrze w lustro, jak co rano
Nieciekawy jest to widok
Opuchnięte mam oczy strasznie, wyobraźcie sobie
Ale jest też coś o wiele gorszego
I to ten jeden raz niestety nie jest kac
Także chciałem się z wami pożegnać i opowiedzieć tę historię

Cały dzień zepsuty
Cały plan już trafił szlag
Wybieramy buty, garnitur, trumnę
Mogłeś chociaż dać mi znak

Zdjęcie na nagrobek zrobić
Napisać też nekrolog czas
Miejsce na cmentarzu drogie
Boże dlaczego, boże czemu ja

Zawsze miałem piękne włosy
Przecież zawsze o nie dbałem tak
A jak przyszło co do czego
Siwy włos i piach

Epitafium proste
Żywot skończył mimo lat
Skarany nagle ręką boską
Nie miał z nią żadnych, żadnych szans

Koniec pewnej drogi
Aluminium ma na głowie
Foliarstwa niby unikał aż
Aż go trafił z nieba nagle biały grom

Zawsze miałem piękne włosy
Przecież zawsze o nie dbałem tak
A jak przyszło co do czego
Jeden siwy włos i piach

Niby wiek to tylko liczba
A szczęśliwy nie liczy czasu
Niby można robić to, co się chce
Ale w końcu
Złamie się kość

Zawsze miałem piękne włosy
Przecież zawsze o nie dbałem tak
A jak przyszło co do czego
(Siwy włos i piach)
Chciałbym zabrać głos w tej sprawie
Chciałbym zabrać głos
Zobaczyć, czy jeszcze coś się stanie
Czy się jeszcze stanie coś

Chciałbym zabrać włos w tej sprawie
Chciałbym zabrać włos
Zobaczyć, czy coś się jeszcze stanie
Czy jestem już o
Włos



Credits
Writer(s): Krzysztof Kędzierski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link