Sto tysięcy razy

Co ja poradzę
Że bez Ciebie nawet nie umiem oddychać
Głośno się bawię
Bo jak sam płakałem, to nikt mnie nie widział

Krzyczę na cały głos
Wszystko czuję razy sto-o-o-o
A jeśli mnie zostawisz
Będę sto tysięcy razy to przeżywać

Kończą się wakacje
A ja z nimi miałem już odstawić flaszkę
Za dużo wypiłem, przecież znasz mnie
Nie powinienem o tym mówić, ale skarbie
Od paru miesięcy moje życie jest nienormalne

Dwieście dwadzieścia jedzie bez trakcji Dodge
Przy mnie czuje się bezpieczna i dziwi mnie to
Bo ja nie mam serca, jak robot z Krainy Oz
Ubrana w codzienność i ją chciałaby zdjąć

Prowadzę życie pełne wrażeń
Jeżeli tylko chcesz, to przeżyjemy je razem
Siedzę w pierwszej klasie, a pilot to kamikadze

Co ja poradzę
Że bez Ciebie nawet nie umiem oddychać
Głośno się bawię
Bo jak sam płakałem, to nikt mnie nie widział

Krzyczę na cały głos
Wszystko czuję razy sto-o-o-o
A jeśli mnie zostawisz
Będę sto tysięcy razy to przeżywać

Obiecałem Tobie coś
Nie spadnie Ci z głowy włos
A chwilę temu byłem w piekle (Młody say10)
A najlepsze, że przy mnie czułaś się najbezpieczniej

Wstaję o 16, mam oczy jak panda
Cztery blizny na nadgarstkach
Dlatego mam cztery auta
Na mnie Balenci i Chrome Hearts
Mówi do mnie, "Idź do diabła"
Jakby chciała żebym został
To Twoja ostatnia szansa

To pojebane, hm
Prowadzę życie pełne wrażeń
Jeżeli tylko chcesz, to przeżyjemy je razem
Siedzę w pierwszej klasie, a pilot to kamikadze

Co ja poradzę
Że bez Ciebie nawet nie umiem oddychać
Głośno się bawię
Bo jak sam płakałem, to nikt mnie nie widział

Krzyczę na cały głos
Wszystko czuję razy sto!
A jeśli mnie zostawisz
Będę sto tysięcy razy to przeżywać



Credits
Writer(s): Krystian Gierakowski, Sebastian Czekaj
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link