Słonik

Wyszedł słonik na balkonik
W piękny letni dzień
Choć instrument miał od dziecka
Głuchy był jak pień

Jednak miłość do muzyki
Jaką w sobie miał
Powalała na kolana
Kiedy koncert grał

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień

Żar się leje kogut pieje
Słonik koncert gra
Aż się w tłumie nie jednemu
W oku kręci łza

O co chodzi ktoś się pyta
Że bez zbędnych męk
Słoń zawładnął takim tłumem
Znając jeden dźwięk

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień

I tak oto w szczęście świata
Słonik ma swój wkład
I dlatego świat ze słoniem
Żyje za pan brat

Ja też chyba coś ze słonia
W swej naturze mam
Kiedy nocą na balkonie
Na swej trąbie gram

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień

Wystarczą chęci by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
By świat się zmienił i rozpromienił
A żal ze smutkiem odszedł w cień



Credits
Writer(s): Lukasz Golec, Pawel Golec, Rafal Golec, Olga Magdalena Golec
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link