Czekając na miłość

Czasem myślę, że to ja
Zawsze staram się, jak mogę, dać, co mam
Ale znów się wycofują, mówią: "To nie ten czas"
A ja znów czekam, a ja znów sam
Piszesz, że jestem słodki, że to coś więcej
Ale później mówisz, że nie chcesz wiązać się
Czuję, że mam szansę, że może kiedyś Ty
Ale dni mijają, a ja tęsknię tak jak dziś

Dlaczego zawsze kończy się tak samo?
Kiedy daję serce, zawsze dostaję ranę
Chciałbym tylko poczuć ciepło, które trwa
Nie na pięć minut, nie na chwilę, ale na całe życie, tak (tak)

Staram się być dobry, chcę być Twoją gwiazdą
Ale ciągle widzę, jak znikasz gdzieś daleko stąd
Mówisz, że jest ciężko, a ja słucham Cię uważnie
Ale czy naprawdę mnie potrzebujesz, czy tylko wtedy, gdy jest źle?
Zastanawiam się, co robię źle
Czy jestem zbyt otwarty, czy za szybko daję wszystko?
Może powinienem stanąć, zbudować swoje mury
Ale przecież chcę kochać, nie grać w te gry

Dlaczego zawsze kończy się tak samo?
Kiedy daję serce, zawsze dostaję ranę
Chciałbym tylko poczuć ciepło, które trwa
Nie na pięć minut, nie na chwilę, ale na całe życie, tak (tak)

Wiem, że gdzieś jest ktoś, kto mnie zrozumie
Kto pokocha za to, kim jestem, nie tylko w chwilach trudnych
Będę czekać, szukać, wierzyć jeszcze raz
Że miłość znajdzie drogę do mojego serca

Dlaczego zawsze kończy się tak samo?
Kiedy daję serce, zawsze dostaję ranę
Chciałbym tylko poczuć ciepło, które trwa
Nie na pięć minut, nie na chwilę, ale na całe życie, tak (tak)

Czekam na miłość, co przyjdzie, co nie odejdzie
Na kogoś, kto zobaczy mnie, jakim naprawdę jestem
Może jeszcze dziś, może jeszcze jutro
Ale wiem, że nie przestanę marzyć o tej miłości prostej, ale szczerej