Opuszczone Porty

Memento, moi memento, memento, dimento
Fiki miki gili gili kici kici
Po cycuszkach mue mue mue mue mue

Pantofelki, papieroski, pieprzyki, pończoszki,
Psikuski, bamboszki, podomki, pieszczoszki
Cieszmy się, do portu tarabanim się
Trute walić, klawe babki macać chcem
Parle parle, a tu sucho w gardle, ah!
W życiu pokaże paluszkiem
Gdzie ukatrupię się hę hę, hę hę hę eee

Memento, moi memento, memento, dimento
Fiki miki gili gili kici kici
Po cycuszkach mue mue mue mue mue

W hamaku się kręcę, sprawy biorę we własne ręce
Bo ja to dajmy na to, lubię gdy kobita jest obfita i taka nabita

Nie wadzi czy gładka
Jakby spała w noc
Z buzią wbitą
W wełniany koc
A choćby za jej
A choćby za jej śpiochy w oczach
Po pół roku na morzu
Uh, chętnie bym w coś popadł

A kawaler to dokąd, ah to kulawa Lotta
Co z niejednego pieca chleb już jadła
Połowica bosmana poniekąd Czarną Krostą zwana
Rusałeczka, Purchawka, w typ gruszka
Czarna Krosta po zmroku niebywale gościnną w kroku
Czekaj czekaj, łon łon, głupi nie bądź, ze mną bądź

Ahoj, ahoj, ahooooj aaa
Żegnajcie przyjaciele
Ahoj, ahoj, ahooooj aaa
Z Czarną Krostą odpływam w noc
Ahoj, ahoj, ahooooj
Ahoj, ahoj, ahooooj, ahoj
Nie ma to jak gorąca cipka i jeden głębszy



Credits
Writer(s): Hubert Marcin Dobaczewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link