Spokój

Jest 2020 i wracam z ciemnego dworu
Pamiętam że to był dzień przed moimi urodzinami
29 października, godzina około 18
Mama ze łzami mi mówi że tata odszedł
W taki sposób kurwa ja nie chciałem dojrzeć
Nagle w domu niespodziewani goście, i się o tym dowiaduje, nucę sobie
Niech dobry bóg zawszę cię za rękę trzyma, Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój, siejąc smutek i zwątpienie, pamiętaj że
Nie chcecie wiedzieć co mam kurwa w głowie
Ciągle pojebane fobie, sam nie wiem już co robię
Chce tylko spokój nie chcę nawet patrzeć na was
Bo szczęśliwy jestem, żebyście się nie martwili o mnie
Nie chcecie wiedzieć co mam kurwa w głowie
Ciągle pojebane fobie, sam nie wiem już co robię
Chce tylko spokój nie chcę nawet patrzeć na was
Bo szczęśliwy jestem, żebyście się nie martwili o mnie
Tylu fajnych rzeczy, nauczyłeś mnie
Niby to tylko wersy, a ja daje tu całego siebie
Do zobaczenia w niebie kiedyś, do zobaczenia
(Kocham cię)
Z każdym miejscem mam złe skojarzenia
Wszędzie widzę ciebie, to były dobre wspomnienia
Ale nie ma cię już ze mną, proszę cię wróć
Nie ma cię już ze mną
Najgorszy prezent na urodziny dostałem od ciebie
Musiałem dojrzewać samemu (nie ma cię)
Nie chcecie wiedzieć co mam kurwa w głowie
Ciągle pojebane fobie, sam nie wiem już co robię
Chce tylko spokój nie chcę nawet patrzeć na was
Bo szczęśliwy jestem, żebyście się nie martwili o mnie
Nie chcecie wiedzieć co mam kurwa w głowie
Ciągle pojebane fobie, sam nie wiem już co robię
Chce tylko spokój nie chcę nawet patrzeć na was
Bo szczęśliwy jestem, żebyście się nie martwili o mnie



Credits
Writer(s): Dawid Stachurski, Hvn Dred
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link