Ogien I Lod

U Twoich bram
Zawsze płoną pochodnie
A strzega siły złe
Jakbyś się zrodził
Nie z ciała, lecz z ognia
I siebie wymyślił i mnie

Wybacz, wybacz drogi mój
Dziś będę lodem dla Twych ust

U Twoich bram
Zawsze twarda jak skała
Czekałam wciąż na cud
Nie umierałam z miłości, lecz grałam
Wchłaniając Twój ogień bez słów

Wybacz, wybacz drogi mój
Dziś będę lodem dla Twych ust

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

U Twoich bram nie pojawię się więcej
Ucieknę byle gdzie
W tych samych butach
W tej samej sukience
Jak wtedy gdy poznałeś mnie

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz

Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz
Nim rozum straciłeś i twarz



Credits
Writer(s): Konstanty Joriadis, Beata Kozidrak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link