Gram do Stripteasu, Żeby Żyć
Afisz ogromny, że tutaj, właśnie tu
Wspaniała sztuka – sto świateł, tysiąc nut
Lolo Virginia ma dzisiaj wielki show
Każdy, każdy, każdy powinien widzieć to!
Siedziała obok i miała dziwny wzrok
Ciągle nad głową patrzyła albo w bok
Mogła mną gardzić, lecz wiedziała już, że znów
Kawałek po kawałku obejrzę ją od stóp do głów!
Gram do stripteasu, żeby żyć!
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteasu, zeby żyć
Gość od stolika nerwowo łykał szkło
Grała mu grdyka, ukradkiem gładził lok
Ekwilibrysta i tresowany pies
Czerwone światło błyska, już się zbliża – już tu jest!
Zaraz poleci arabski słodki tusz
Coś zaszeleści i talerz huknie w nóż
Wybiega drżąca, bo nikt nie myślał, że
W garderobie warto grzać, gdy na dworze minus pięć!
Gram do stripteasu, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, zeby żyć
Gram do striptease'u, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseasu, żeby żyć
Ja gram do stripteaseu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, żeby żyć, żyć
Gram, gram, gram, gram, gram, gram, gram
Wspaniała sztuka – sto świateł, tysiąc nut
Lolo Virginia ma dzisiaj wielki show
Każdy, każdy, każdy powinien widzieć to!
Siedziała obok i miała dziwny wzrok
Ciągle nad głową patrzyła albo w bok
Mogła mną gardzić, lecz wiedziała już, że znów
Kawałek po kawałku obejrzę ją od stóp do głów!
Gram do stripteasu, żeby żyć!
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteasu, zeby żyć
Gość od stolika nerwowo łykał szkło
Grała mu grdyka, ukradkiem gładził lok
Ekwilibrysta i tresowany pies
Czerwone światło błyska, już się zbliża – już tu jest!
Zaraz poleci arabski słodki tusz
Coś zaszeleści i talerz huknie w nóż
Wybiega drżąca, bo nikt nie myślał, że
W garderobie warto grzać, gdy na dworze minus pięć!
Gram do stripteasu, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, zeby żyć
Gram do striptease'u, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseasu, żeby żyć
Ja gram do stripteaseu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, żeby żyć, żyć
Gram, gram, gram, gram, gram, gram, gram
Credits
Writer(s): Jacek Skubikowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.