Sutra

Nie napiszę o miłości
Kolejnej piosenki
Miłość sama we mnie śpiewać ma
Nie chcę prosić o zbyt wiele
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Doceniam, co z natury mam
Wiem jedno, że dostałem więcej niż
Udźwignąć zdołam sam
Więc wysyłam trochę ciepła
Z mego głosu, z mego serca

Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca
Wyciszam się

Chyba jestem jak ta tafla wody
Odbijam w sobie świat
I wasze biedne głowy
Nie staram się was zmieniać
Daje słowo
Jedno chcę wam dać
Obdarzyć was swobodą
Chcę tylko, żeby wszystko śmiało
Do mnie zgłaszać
Mówić, co jest nie tak
Za nic nie przepraszać
Nie zaprzeczać, kiedy stwierdzam, że to miłość
Nie wątpić w wartość swoją nijak
Jestem wariatem, komu ufać - jak nie sobie
Wiem, jeśli czuję a znalazłem właśnie w Tobie
Odwagę, siłę i intelekt... wątpisz
Zobacz, gdzie stoimy... dziś się pod tym podpisz

Żadne słowa
Nie mają teraz znaczenia
Nic nowego nie odkryję, wiem
W jednym punkcie
Z biegiem czasu się zmieniam
Nawet pamięć nie zatrzyma mnie

Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca
Wyciszam się

Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca
Wyciszam się

W wodzie umarłem dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię

Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca
Wyciszam się

W wodzie umarłem dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię

Jeżeli jutra nie ma

To nie jest tak że ja teraz.ja już odczuwam coś duże i i
Inaczej to trzeba by było to nazwać
To trzeba by było nazwać jak to co czuje człowiek po wyrwaniu mu ręki
W chwilę po wyrwaniu
Ja to czuję każdego dnia
Już se wymyśliłem może bez tej ręki właśnie tak się żyje
Taki los, tak mam żyć
Ale ta ręka każdego dnia boli
To tak jak po amputacji niektórych boli dalej
Coś czego już nie mają
Mnie bolą zęby



Credits
Writer(s): Natalia Maria Przybysz, Marek Piotrowski, Bartosz Piotr Krolik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link