Ulice Szarlatanow
Kiedy miesiąc umęczony wchodzi na nów
Alkohole z przerażenia drżą słodyczą
Nie pomogą alkohole, w nocy krzyczą
Łzy fałszywe szmaragdowych szarlatanów
Bardzo cicho i boleśnie jest nad ranem
Dzwonią dzwony, świt pochyla się w pokorze
Odpuść grzechy szarlatanom, Panie Boże
Wszak Ty jesteś takim samym szarlatanem
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Szarlatani - zawsze sami, szarlatani
Kiedy miesiąc umęczony wchodzi na nów
Alkohole z przerażenia drżą słodyczą
Nie pomogą alkohole, w nocy krzyczą
Łzy fałszywe szmaragdowych szarlatanów
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Szarlatani - zawsze sami, szarlatani
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
I wieczory przerażają bluźnierstwami
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Alkohole z przerażenia drżą słodyczą
Nie pomogą alkohole, w nocy krzyczą
Łzy fałszywe szmaragdowych szarlatanów
Bardzo cicho i boleśnie jest nad ranem
Dzwonią dzwony, świt pochyla się w pokorze
Odpuść grzechy szarlatanom, Panie Boże
Wszak Ty jesteś takim samym szarlatanem
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Szarlatani - zawsze sami, szarlatani
Kiedy miesiąc umęczony wchodzi na nów
Alkohole z przerażenia drżą słodyczą
Nie pomogą alkohole, w nocy krzyczą
Łzy fałszywe szmaragdowych szarlatanów
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Szarlatani - zawsze sami, szarlatani
Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami
Dla nich gwiazdy świecą w górze i dole
W TAJNYCH SZYNKACH (?) piją dziwne alkohole
I wieczory przerażają bluźnierstwami
I wieczory przerażają bluźnierstwami
I wieczory przerażają bluźnierstwami
Credits
Writer(s): Magdalena Wojcik, Grzegorz Janusz Jedrach
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.