Mój Tylko Mój
Wzrok rozbawiony, uśmiechnięta twarz
Masz tyle dla mnie co dla innych masz
Mijasz mnie nie patrząc, a to źle
Raz się obejrzyj, zobacz mnie
A będziesz mój, mój, ty jeszcze nie wiesz o tym, że
Będziesz mój, mój i tak się stanie, chcesz czy nie, chcesz czy nie
Będziesz mój, mój, jeszcze możesz dziś przejść obok, dalej pójść
Już nie będziesz dla nikogo, będziesz mój
Nie znasz chwili ni dnia, jeszcze dzień, jeszcze dwa
Będziesz mój, mój, ani się nie obejrzysz jak
Będziesz mój, mój i sam się zdziwisz, że aż tak, że aż tak tego chcesz
Ty, ty co dzisiaj tak nie patrząc mijasz mnie
Popatrz wreszcie raz, obejrzyj się
Oczy zapłoną jak płomyki świec
Wszystko porzucisz, żeby do mnie biec
Serce zacznie bić na samą myśl
Mógłbyś domyśleć się już dziś
A będziesz mój, mój, wciąż jeszcze nie wiesz o tym, że
Będziesz mój, mój, kto patrzeć umie, ten już wie, dawno wie
Ale ty, ty musisz się o drzewo huknąć któryś raz
Nim spostrzeżesz, że przed tobą gęsty las
Raz rozumiesz, raz nie, lepiej zostaw to mnie
Będziesz mój, mój, ani się nie obejrzysz jak
Będziesz mój, mój i sam się zdziwisz, że aż tak, że aż tak tego chcesz
Ty, ty co dzisiaj tak nie patrząc mijasz mnie
Jeszcze nie wiesz, jeszcze dzisiaj nie
Jeszcze nie wiesz, jeszcze dzisiaj nie
Jeszcze nie, jeszcze nie
Masz tyle dla mnie co dla innych masz
Mijasz mnie nie patrząc, a to źle
Raz się obejrzyj, zobacz mnie
A będziesz mój, mój, ty jeszcze nie wiesz o tym, że
Będziesz mój, mój i tak się stanie, chcesz czy nie, chcesz czy nie
Będziesz mój, mój, jeszcze możesz dziś przejść obok, dalej pójść
Już nie będziesz dla nikogo, będziesz mój
Nie znasz chwili ni dnia, jeszcze dzień, jeszcze dwa
Będziesz mój, mój, ani się nie obejrzysz jak
Będziesz mój, mój i sam się zdziwisz, że aż tak, że aż tak tego chcesz
Ty, ty co dzisiaj tak nie patrząc mijasz mnie
Popatrz wreszcie raz, obejrzyj się
Oczy zapłoną jak płomyki świec
Wszystko porzucisz, żeby do mnie biec
Serce zacznie bić na samą myśl
Mógłbyś domyśleć się już dziś
A będziesz mój, mój, wciąż jeszcze nie wiesz o tym, że
Będziesz mój, mój, kto patrzeć umie, ten już wie, dawno wie
Ale ty, ty musisz się o drzewo huknąć któryś raz
Nim spostrzeżesz, że przed tobą gęsty las
Raz rozumiesz, raz nie, lepiej zostaw to mnie
Będziesz mój, mój, ani się nie obejrzysz jak
Będziesz mój, mój i sam się zdziwisz, że aż tak, że aż tak tego chcesz
Ty, ty co dzisiaj tak nie patrząc mijasz mnie
Jeszcze nie wiesz, jeszcze dzisiaj nie
Jeszcze nie wiesz, jeszcze dzisiaj nie
Jeszcze nie, jeszcze nie
Credits
Writer(s): Jaroslaw Kazimierz Kukulski, Andrzej Bianusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.