Serce
Za smutek mój
A pani wdzięk
Ofiarowałem pani pęk
Czerwonych melancholii
I lekkomyślnie dałem słowo
Że kwiat kwitnie księżycowo
A liście mrą srebrzyście
Pani zdziwiona mówi
"Cóż, to przecież bukiet zwykłych róż"
Tak, rzeczywiście
Więc cóż Ci dam?
Dam Ci serce szczerozłote
Dam konika cukrowego
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Stara baba za straganem
Wyrzuciła wielki kosz
Popatrz, jak na złota drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Za smutek mój
A pani wdzięk
Ofiarowałem pani pęk
Czerwonych melancholii
A pani? Cóż
Nie chce tych róż
Że takie brzydkie
Że czerwone
I że z kolcami
Więc cóż Ci dam?
Dam pierścionek z koralikiem
Ten niebieski jak twe oczy
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Dam Ci serce szczerozłote
Dam konika cukrowego
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
A pani wdzięk
Ofiarowałem pani pęk
Czerwonych melancholii
I lekkomyślnie dałem słowo
Że kwiat kwitnie księżycowo
A liście mrą srebrzyście
Pani zdziwiona mówi
"Cóż, to przecież bukiet zwykłych róż"
Tak, rzeczywiście
Więc cóż Ci dam?
Dam Ci serce szczerozłote
Dam konika cukrowego
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Stara baba za straganem
Wyrzuciła wielki kosz
Popatrz, jak na złota drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Za smutek mój
A pani wdzięk
Ofiarowałem pani pęk
Czerwonych melancholii
A pani? Cóż
Nie chce tych róż
Że takie brzydkie
Że czerwone
I że z kolcami
Więc cóż Ci dam?
Dam pierścionek z koralikiem
Ten niebieski jak twe oczy
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Popatrz, jak na złotą drogę
Twój cukrowy konik skoczył
Dam Ci serce szczerozłote
Dam konika cukrowego
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Weź to serce, wyjdź na drogę
I nie pytaj się, "Dlaczego?"
Credits
Writer(s): Jan Kanty Pawluskiewicz, Andrzej Nowicki, Liliana Wisniowska-baranska
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.