Czasy Srednie

Nie bogaty, choć nie biedny
Zdolny, tylko niezbyt lotny
Niepotrzebny i potrzebny
Umoczony, lecz nie mokry

Mocny, ale ciut za słaby
W oczach głębia albo piach
Kawał chłopa i pół baby
Tak odważny, że aż strach

Średnie czasy, średnia klasa
Tłum waletów, nie ma asa
Średnie czasy, klasa średnia
Co wymyśli – wyjdzie brednia
Średnie czasy, środek trasy

Jawnie, ale z kotem w worku
Samodzielnie w zwartym marszu
Pędzi naprzód, stojąc w korku
Równy jak dwa grzyby w barszczu

Szczupły, chociaż w sumie gruby
Pełen ducha i bez wiary
Do zwycięstwa i do zguby
Młody, ale całkiem stary

Średnie czasy, średnia klasa
Tłum waletów, nie ma asa
Średnie czasy, klasa średnia
Co wymyśli – wyjdzie brednia
Średnie czasy, środek trasy
Średnie czasy, średnia klasa
Tłum waletów, nie ma asa
Średnie czasy, klasa średnia
Co wymyśli – wyjdzie brednia
Średnie czasy, środek trasy

Lubi sobie robić dobrze
Ale żyje niewygodnie
Tak się śpieszy, by nie zdążyć
Wstaje, żeby się nie podnieść

Solidarnie i spod lady
Tak przed laty, jak po latach
Promocyjnie do szuflady
Liczy zyski w samych stratach

Średnie czasy, średnia klasa
Tłum waletów, nie ma asa
Średnie czasy, klasa średnia
Co wymyśli – wyjdzie brednia
Średnie czasy, koniec trasy



Credits
Writer(s): Jakub Wojciech Sienkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link