Wszystko Albo Nic

Co mnie popycha tak
Że się nie przejmuję zbyt
Codziennie ostro gram
By jak najszybciej wbiec na szczyt
Nieważna cena jest
I jak tu gęsto pada trup
Gdy trzeba szybko wejść
I zwinąć łup
Wszystko albo nic
Góra albo dół
Reszta to jest nic
Dla naiwnych wzór
I mur.

W życiu zawsze warto
Tylko na całość iść
Drogą już utartą
Najpierw skok potem bal.
Głupim żal.
A głupim żal.
Głupim żal.

To proste jest jak drut

Ten się liczy, kto coś ma

I o to tylko tu
Odwieczny wyścig szczurów trwa
Ten kto na drodze twej
To naturalny przecież wróg
Niech go pognębi los
I skarze bóg
Wszystko albo nic.



Credits
Writer(s): Andrzej Mogielnicki, Romuald Ryszard Lipko, Krzysztof Cugowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link