Zegar

Chciałbyś chociaż przez chwilę
Wstrzymać zegar bezlitosny
Niech opamięta się miły
Niech odetchnie, odpocznie

Wahadło z mosiądzu odlane
Biedne słania się i opada z sił
Z jego objęć wyrwany
Byłbyś bardziej beztroski
Jest czymś niezrozumiałym
Mechanizmu ciągły pośpiech

Ten zegar jest całkiem bezduszny
Nie zna litości, nie wie co to jest ból
Gdy wszystko z rąk się wymyka, by
Z zegarem biec co tchu

Gdy do przodu zegar rwie
Ty ustaw się na nie
I cała wstecz!
Wstrzymywany jednak drgnął
Wskazówkę ujmij w dłoń
I cała wstecz!
Gdy do przodu zegar rwie
Napieraj mocno I
Cała wstecz!
Nie, nie zgadzaj się by on
Dyktował każdy krok
Więc cała wstecz!

U u u u u u

Wahadło z mosiądzu odlane
Biedne słania się i opada z sił
Mechanizm do cna wyczerpany
Dla kilku marnych chwil

Gdy do przodu zegar rwie
Ty ustaw się na nie
I cała wstecz!
Wstrzymywany jednak drgnął
Wskazówkę ujmij w dłoń
I cała wstecz!
Gdy do przodu zegar rwie
Napieraj mocno I
Cała wstecz!
Nie, nie zgadzaj się by on
Dyktował każdy krok
Więc cała wstecz!

Więc cała wstecz!

Cała wstecz!
Cała wstecz!

Nie, nie, nie zgadzaj się
Nie, nie, nie zgadzaj się
Nie, nie zgadzaj się by on
Dyktował każdy krok
W nos mu się śmiej!



Credits
Writer(s): Edyta Bartosiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link