Wagonowa Love
Hej, wiem, że podglądasz mnie przez przedziałowe okno,
zdejmę okrycie, bo rumieniec oblał twarz.
Bejbe, ja bym ciebie równie chętnie dotknął,
obyczajowy patrol wnet by zamknął nas.
I tak pociąg staje, narasta lęk w nas
czas topnieje nam, zwrotnicy brak
źle, że numeru nie dałem, żeby dać znak,
konduktor stemplem pobłogosławił bilety dwa.
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak
Rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
W przejściach wyczekuję, ale cię nie mogę spotkać
nie wierzę, że to był jednorazowy kurs.
Dlaczego wtedy byłaś dla mnie taka słodka,
Obsesją jesteś dla mnie, ja dla tłumu lur
I tak w każdą środę na peron chodzę by znów,
przemknąć niezauważony, zwyczajny duch.
Może ta pani przez radiowęzeł da znak,
i znowu konduktor pobłogosławi bilety dwa.
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak
Rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
zdejmę okrycie, bo rumieniec oblał twarz.
Bejbe, ja bym ciebie równie chętnie dotknął,
obyczajowy patrol wnet by zamknął nas.
I tak pociąg staje, narasta lęk w nas
czas topnieje nam, zwrotnicy brak
źle, że numeru nie dałem, żeby dać znak,
konduktor stemplem pobłogosławił bilety dwa.
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak
Rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
W przejściach wyczekuję, ale cię nie mogę spotkać
nie wierzę, że to był jednorazowy kurs.
Dlaczego wtedy byłaś dla mnie taka słodka,
Obsesją jesteś dla mnie, ja dla tłumu lur
I tak w każdą środę na peron chodzę by znów,
przemknąć niezauważony, zwyczajny duch.
Może ta pani przez radiowęzeł da znak,
i znowu konduktor pobłogosławi bilety dwa.
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak
Rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
Credits
Writer(s): Jakub Ryszard Kozba, Lukasz Maciej Cyprys, Krzysztof Adam Grudzinski, Grzegorz Bogdan Graczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.