Przedtem

Dlaczego nie można inaczej
Patrzeć gdzieś w dal by dorosnąć
Jak zwierzę w szumiącym lesie
Nie było chyba takich potrzeb
Przedtem...

Odchodzę w czapce niewidce
Na skraj polany
By dotrzeć na księżyc

Widzę, ja widzę
Jak w uśmiech zamieniony w słońce
Wysuszam promieniem twe łzy

Tak byłem podekscytowany
Niewyobrażalną próbą
Tworzenia mgły

Widzę, ja widzę
Jak w uśmiech zamieniony w słońce
Wysuszam promieniem twe łzy

Widzę, ja widzę
Jak w uśmiech zamieniony w słońce
Zatykam nosy w dwusetce

Widzę, ja widzę
Jak w uśmiech zamieniony w słońce
Wysuszam promieniem twe łzy

Widzę, ja widzę
Jak w uśmiech zamieniony w słońce
Zatykam nosy w dwusetce



Credits
Writer(s): Marek Jalowiecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link