Idealni
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Chcieli być, ale nie są,
jutro też nie będą, nigdy już na pewno.
Przeminęli, zagubili się.
Czasem tęsknią skazani na przeszłość.
Idealni, nie widziałem ich nigdy.
Nie płakali, żyli tylko na niby.
Zakochani, tak naprawdę, na zawsze.
Zbyt odlegli, by umieścić ich w kadrze.
Zapisani w kilku słowach wiersza.
Utrwaleni na fotografii z powietrza.
Zapomniani przez innych zakochanych,
których sny spełniły się po prostu za nic.
Nienazwani, jakby ludzkie słowa
chciały, by nie znali, przeminęli, zanim
ktoś zapisze ich historię w pamięć.
Choć osobno, zawsze będą razem.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Idealni, czyli nie ma ich.
Chciałem szukać, ale umykali mi.
Byli wszędzie, byli coraz częściej.
Każda para, którą mijam w mieście.
Byłem pewnym, oni mają szczęście.
Przecież widzę, idą znów za rękę.
Zawsze razem, zawsze tylko tak,
oni sami, u stóp cały świat.
Jeden dzień, kiedy coś się wali.
Ona tu, a on gdzieś w oddali.
Już osobno, nie ma wszystkich tych
idealnych, wymarzonych chwil.
Czasem myślę, czy to nie jest prawda.
Ideały żyją tylko w bajkach.
Może Twój ideał znika właśnie.
Patrz uważnie i przestań wierzyć w baśnie.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Chcieli być, ale nie są,
jutro też nie będą, nigdy już na pewno.
Przeminęli, zagubili się.
Czasem tęsknią skazani na przeszłość.
Idealni, nie widziałem ich nigdy.
Nie płakali, żyli tylko na niby.
Zakochani, tak naprawdę, na zawsze.
Zbyt odlegli, by umieścić ich w kadrze.
Zapisani w kilku słowach wiersza.
Utrwaleni na fotografii z powietrza.
Zapomniani przez innych zakochanych,
których sny spełniły się po prostu za nic.
Nienazwani, jakby ludzkie słowa
chciały, by nie znali, przeminęli, zanim
ktoś zapisze ich historię w pamięć.
Choć osobno, zawsze będą razem.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Idealni, czyli nie ma ich.
Chciałem szukać, ale umykali mi.
Byli wszędzie, byli coraz częściej.
Każda para, którą mijam w mieście.
Byłem pewnym, oni mają szczęście.
Przecież widzę, idą znów za rękę.
Zawsze razem, zawsze tylko tak,
oni sami, u stóp cały świat.
Jeden dzień, kiedy coś się wali.
Ona tu, a on gdzieś w oddali.
Już osobno, nie ma wszystkich tych
idealnych, wymarzonych chwil.
Czasem myślę, czy to nie jest prawda.
Ideały żyją tylko w bajkach.
Może Twój ideał znika właśnie.
Patrz uważnie i przestań wierzyć w baśnie.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Teraz jestem sam,
bo szukałem ideału przez wiele lat.
Już nie zrobię tak,
to zbyt długo trwa.
Credits
Writer(s): Bartlomiej Maciej Kielar
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.