Izolda

To była Izolda, smutniejsza od łez
Niebieska, jak ziemi tło
Jeszcze dziś wierny jej jest
Nocą mój cichy dom

To była Izolda, mądrzejsza, niż ja
Wierniejsza, niż noce złe
Jak sadów różowa mgła
Wiosną mi rozwiała się

Potem był ktoś i krótkie lato
I ten zachód słońca ciągle nowy
Był dobry czas, nie wspominałem już swojej Izoldy kolorowej
Dzisiaj widziałem ją, ta smutna, ta nieśmiała szara pani

Czy to Ona? Przecież nie ja!
To czas okazał się tak nie życzliwy dla niej
To nie Ona, widziałem Ją
Widziałem ją

To była Izolda, smutniejsza od łez
Niebieska, jak ziemi tło
Jeszcze dziś wierny jej jest
Nocą mój cichy dom

To była Izolda, mądrzejsza niż ja
Wierniejsza, niż moce złe
Jak sadów różowa mgła
Znikła mi pośród drzew

Starych drzew



Credits
Writer(s): Zbigniew Wodecki, Janusz Terakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link