Dylemat
ze przyciagasz tak,
nie potrafie oprzec sie,
chce lyzkami Ciebie jesc...
Roztaczasz swoj czar
i sprawiasz, ze ja
kiedy zblizasz sie na metr
tak, jak woda w srodku wre...
Cos jest miedzy nami –
nie zaprzeczysz, o nie...
Ostudz moje zmysly,
nie wytrzymam dluzej...
Czuje, ze moj puls gwaltownie przyspiesza, wiesz,
ze najlepiej smakuje zakazany owoc...
Milosc to nie jest gra,
zasady dobrze znasz –
ona lub ja,
dla dwoch miejsca w sercu nie ma...
Ty musisz wybrac sam,
ona, a moze ja, o tak...
Teraz wielki masz dylemat...
Milosc to nie jest gra,
to nie gra,
milosc to nie gra...
Co Ty w sobie masz?
Pociagasz mnie tak,
nie potrafie czekac juz,
chce skosztowac Twoich ust...
Roztaczasz swoj czar
i sprawiasz, ze ja
w Twoich dloniach topie sie,
blagam, nie prowokuj mnie!
Dzialasz jak narkotyk,
uzaleznilam sie.
Spojrz mi prosto w oczy –
one lsnia dla Ciebie!
Usycham z tesknoty kiedy nie widze Cie
bo najlepiej smakuje zakazany owoc...
Milosc to nie jest gra,
zasady dobrze znasz –
ona lub ja, dla dwoch miejsca w sercu nie ma...
Ty musisz wybrac sam,
ona, a moze ja, o tak...
Teraz wielki masz dylemat... x3
Milosc to nie jest gra,
to nie gra,
milosc to nie gra...
nie potrafie oprzec sie,
chce lyzkami Ciebie jesc...
Roztaczasz swoj czar
i sprawiasz, ze ja
kiedy zblizasz sie na metr
tak, jak woda w srodku wre...
Cos jest miedzy nami –
nie zaprzeczysz, o nie...
Ostudz moje zmysly,
nie wytrzymam dluzej...
Czuje, ze moj puls gwaltownie przyspiesza, wiesz,
ze najlepiej smakuje zakazany owoc...
Milosc to nie jest gra,
zasady dobrze znasz –
ona lub ja,
dla dwoch miejsca w sercu nie ma...
Ty musisz wybrac sam,
ona, a moze ja, o tak...
Teraz wielki masz dylemat...
Milosc to nie jest gra,
to nie gra,
milosc to nie gra...
Co Ty w sobie masz?
Pociagasz mnie tak,
nie potrafie czekac juz,
chce skosztowac Twoich ust...
Roztaczasz swoj czar
i sprawiasz, ze ja
w Twoich dloniach topie sie,
blagam, nie prowokuj mnie!
Dzialasz jak narkotyk,
uzaleznilam sie.
Spojrz mi prosto w oczy –
one lsnia dla Ciebie!
Usycham z tesknoty kiedy nie widze Cie
bo najlepiej smakuje zakazany owoc...
Milosc to nie jest gra,
zasady dobrze znasz –
ona lub ja, dla dwoch miejsca w sercu nie ma...
Ty musisz wybrac sam,
ona, a moze ja, o tak...
Teraz wielki masz dylemat... x3
Milosc to nie jest gra,
to nie gra,
milosc to nie gra...
Credits
Writer(s): Piotr Siejka, Katarzyna Cerekwicka
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.