Bezpowrotnie

Czekam prawdy nie chcąc znać
Nazbyt dziwny jest jej smak, cały czas
Czego pragniesz, czego chcesz, już wiem
Uciec przede mną
W myślach chorych tonę wciąż
Podświadomie słyszę też twój głos
Ale ty nie mówisz nic
Jak głaz milczysz przede mną

Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero twa śmierć to start

Czuję w sobie gniew!
W końcu nadszedł dzień!
Czuję w sobie lęk!
Bezpowrotnie tracę cię!
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez!
Odejdź, gdy zechcesz znów
Zabierz ze sobą ból!

Składam skrawki swoich lat
Niecierpliwie czekam zmian obok nas
Oddam dziś co tylko chcesz, co chcesz
Bądź tylko ze mną

Stąpać ponad ziemią

Czuję w sobie gniew!
W końcu nadszedł dzień!

Ale ty nie słyszysz nic



Credits
Writer(s): Katarzyna Kowalska, Adam Stanislaw Abramek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link