Widok Ze Wzgorza (Intro)

Żebym dzień po dniu
Zawsze umiał słuchać
Żebym nic nie gubił
Z tego co porusza

Choć było wszystko
Wciąż się zanurzam
W mój cud codzienny
Widok ze wzgórza

Żebym z ust do ust
Co dostaję dawał
Widok ten ze wzgórza
Zacznę opowiadać



Credits
Writer(s): Andrzej Thomasz Piaseczny, Seweryn Krajewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link