Talerzyk

Kwitnę w kawiarni samotny jak jamnik
Patrzę na przejście dla pieszych
A po ulicach idą aż słychać ludzie
Bo muszą w coś wierzyć
Biegną z mozołem nogi pod stołem
Na stole leży talerzyk
Ktoś nie przystanął nic się nie stało
Talerzyk leżał i leży

W kawiarni za szybą puchnę jak ryba
Albo jak anioł w pacierzu
Bawię się nożem jest coraz gorzej
Lub jeszcze bardziej pod wieczór
Mógłbym się upić ale mam w dupie
Fakt, że kelner coś przeżył
Wuj w sandomierzu wyleczył nieżyt
Talerzyk leżał i leży

Z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
Przestrzeń dzielę widelcem
Po każdej stronie drżą moje dłonie
Po lewej drży moje serce
Taka jednostka jak ja może sprostać
Wszystkiemu i niczemu więcej
Coś chciałbym może jest mi niedobrze
Talerzyk leży tu jeszcze

Jestem Polakiem mam na to papier
I cały system zachowań
Byłem miejscowy ale chwilowo bo
Urząd mnie stąd wymeldował
Mam to głęboko kłuje mnie w boku
I drażni mnie otoczenie
Ludzie za oknem mogą mnie cmoknąć
Talerzyk leci na ziemię

Na trąbce Antoni Ziut Gralak
Kibord Marcin Pośpieszalski
Bardzo dziękujemy ponieważ regułą tego koncertu było to że śpiewaliśmy tylko nasze piosenki
Musi być odstępstwo od reguły, żeby reguła mogła zaistnieć
To będzie piosenka, którą my bardzo polubiliśmy oprócz tego że inne też lubiliśmy to te polubiliśmy wyjątkowo dlatego że one wyjątkowo zgadzają się z naszym sposobem myślenia o tym co można w piosence zaśpiewać oraz, że jest to piosenka bardzo znana
Czyli na pewno się państwu spodoba



Credits
Writer(s): Adam Nowak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link