Rap Najlepszej Marki

Kneblujesz usta i potępiasz mnie za to
Po co jest kaucja, kto to prokurator
Chada, Małolat ten rap najlepszej marki

Znów 105 wyrzucam z ręki, ziomuś weź zanotuj
Daje rap co uzależnia, jak pierdolony opium
Zakreślam kartki z szacunkiem dla tych bloków
Dla wszystkich tych skurwieli, co mają sprawy w toku
Tu wokół brud i nędza
A ludzie są za biedni, by w ogóle oszczędzać
Każdy kombinuje, bo inaczej się nie da
Nie licząc tu po cichu na żadną gwiazdkę z nieba
I wyszło na jaw kto pała, kto kolega
Zrozumie ten, kto posmakował więziennego chleba
Twierdzisz, że Chada się sprzedał? Nawet nie skomentuję
Domyślam się, że zęby szczotkujesz ziomka chujem
I nie potrzebuję kurwa poklepywania po plecach
I mam świadomość, że nie raz dojebałem do pieca
Ten z pod znaku brudnych myśli, anonimowy pijak
Wymknąłem się z kaftanu bezpieczeństwa - nawijam.

Kneblujesz usta i potępiasz mnie za to
Po co jest kaucja, kto to prokurator
Chada, Małolat ten rap najlepszej marki

Kiedy rzucam to w miasto każdy rym kłuje jak igła
Jakiś dealer znowu kurwa spuszcza towar do kibla
Znam to od podszewki i nie raz traciłem skrzydła
Wiem kto to prokurator i jak trudno się wyrwać
Na szóstą do Lidla, inny chce być jak Dyzma
Łatwo tu zejść na psy, dokładnie jak u Riedla
Wjeżdżam w ten bit w rapie jak z piłką Ibra
Także czujesz ten syf i pozostaje blizna
Gram żeby wygrać i pierdole stryczek
Myśli czarne jak heban, diabeł szepcze o świcie
Zakreślam kartki i puszczam to w te ulice
Rap najlepszej marki i życie jest tym spowite
Choć, my z brudnym kwitem to znam smak kryminału
Klawisz przerywał ciszę w kartotece każdy paluch
Dziś mam to za sobą, choć gonie sporo towaru
Płyty i koncerty i robię to w całym kraju.

Kneblujesz usta i potępiasz mnie za to
Po co jest kaucja, kto to prokurator
Chada, Małolat ten rap najlepszej marki



Credits
Writer(s): Michal Tadeusz Kaplinski, Rafal Marek Sielawa, Tomasz Chada
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link