Leżę Sobie
Leżę sobie, nic nie robię
Chłodne piwko, jak w piosence, piję sobie
Może trochę jest mi wstyd
Lecz nie robię nic
Leżę sobie, liczę chmury
Lub na łóżku z baldachimem, robię bzdury
Taki program mam na dziś
Trzeba jakoś żyć
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Nawet pociąg ten z daleka
Co to mógłby do Warszawy wziąć człowieka
Nie przyjedzie dzisiaj, bo...
Odwołałem go
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Leżę sobie, nic nie robię
Zwykłe życie płynie obok ku ozdobie
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nikt już teraz mi nie powie, że udaję
Jedno śpiewam, drugie robię
Że się mijam z treścią słów
Więc poleżę znów
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Leżę sobie, nic nie robię
Zwykłe życie płynie obok ku ozdobie
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Na nie...
Chłodne piwko, jak w piosence, piję sobie
Może trochę jest mi wstyd
Lecz nie robię nic
Leżę sobie, liczę chmury
Lub na łóżku z baldachimem, robię bzdury
Taki program mam na dziś
Trzeba jakoś żyć
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Nawet pociąg ten z daleka
Co to mógłby do Warszawy wziąć człowieka
Nie przyjedzie dzisiaj, bo...
Odwołałem go
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Leżę sobie, nic nie robię
Zwykłe życie płynie obok ku ozdobie
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nikt już teraz mi nie powie, że udaję
Jedno śpiewam, drugie robię
Że się mijam z treścią słów
Więc poleżę znów
Nic nie zdarzy się
Nie chce zmieniać już nic
Bo po co?
Przecież w oczach Twych
Szczęście pięknie się skrzy
Więc...
Leżę sobie, nic nie robię
Zwykłe życie płynie obok ku ozdobie
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Nie chce mi się nawet wstać
By się za coś brać
Na nie...
Credits
Writer(s): Jacek Cygan, Ryszard Rynkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.