Sto Lat

Gdy ktoś zabiera choć jeden dzień,
kradnie twój dzień wolności,
długość oddechu tnie
halabardą żądzy.

Szaber spokoju ze snu,
rozjusza Morfeusza,
bezkresny sen
Olimpu darem jest.

Mocy przybywaj na potęgę siły w nas,
niech się żyje nam najpiękniej sto lat.
Niech nam będzie wniebowzięcie,
w piekle niechaj nam
dzwony biją na potęgę
życia

Gdy ktoś wysysa łzy
rozpaczy i miłości,
energetyczny wampir
niegodzien twej bliskości.

Gdy ktoś zachłannie chce,
co twoje jest,
teleportuj go na samo dno
samo dno

Gdy ktoś chce mieć co twoje,
gdy ktoś chce tobą być,
z dumy buduj mury,
mury nie runą nigdy więcej.

Mocy przybywaj na potęgę siły w nas,
niech się żyje nam najpiękniej sto lat.
Niech nam będzie wniebowzięcie,
w piekle niechaj nam
dzwony biją na potęgę
życia



Credits
Writer(s): Maciej Walencik, Tomasz Zbigniew Serwatko, Jacek Wisniewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link