Czas Relaksu
Kiedy świat wielki hałasem mnie nuży
A w barze u Ritza ten sam nudny tłum
Mój packard mnie niesie do celu podróży
U boku przyjaciół mam dwóch
Czeka tam na nas bungalow mój mały
Ukryty dyskretnie wśród skalistych gór
Nam księżyc wschodzi jak nad Alabamą
Wystarczy przekręcić klucz
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
Kiedy zmęczonych po długiej podróży
Powita nas kanion leżący u stóp
Wtedy pomyślę, że świat - choć tak duży
Najbardziej smakuje mi tu
Wniosę bagaże i zaraz po chwili
W fotelu bujanym upadnę bez sił
Głowę pochylę nad szklanką martini
A oni zanucą mi
Łe-ne-ne-ne-da-dum-di
Łe-ne-ne-ne-da-dum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Ła-na-na-na-da-dum-di
Ła-na-na-na-da-dum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
Teraz, gdy w ciszy letniego poranka
Ptaki mnie budzą piosenką bez słów
Gdy w oknie tańczy na wietrze firanka
Me serce liczy na cud
Oddałbym chyba pieniądze i sławę
Zapomniał, że życie gdzieś toczy swój rytm
Oddałbym chętnie i świat niemal cały
Gdy oni śpiewają mi
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
A w barze u Ritza ten sam nudny tłum
Mój packard mnie niesie do celu podróży
U boku przyjaciół mam dwóch
Czeka tam na nas bungalow mój mały
Ukryty dyskretnie wśród skalistych gór
Nam księżyc wschodzi jak nad Alabamą
Wystarczy przekręcić klucz
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
Kiedy zmęczonych po długiej podróży
Powita nas kanion leżący u stóp
Wtedy pomyślę, że świat - choć tak duży
Najbardziej smakuje mi tu
Wniosę bagaże i zaraz po chwili
W fotelu bujanym upadnę bez sił
Głowę pochylę nad szklanką martini
A oni zanucą mi
Łe-ne-ne-ne-da-dum-di
Łe-ne-ne-ne-da-dum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Ła-na-na-na-da-dum-di
Ła-na-na-na-da-dum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
Teraz, gdy w ciszy letniego poranka
Ptaki mnie budzą piosenką bez słów
Gdy w oknie tańczy na wietrze firanka
Me serce liczy na cud
Oddałbym chyba pieniądze i sławę
Zapomniał, że życie gdzieś toczy swój rytm
Oddałbym chętnie i świat niemal cały
Gdy oni śpiewają mi
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Tłi-di-tłi-di-di-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Tłi-di-tłi-da-da-bum-di
Czas relaksu, relaksu to czas
Credits
Writer(s): Bogdan Olewicz, Andrzej Rybinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.