Barbarossa

Z Genui do Rzymu droga wiodła morzem
W ładowni muszkiety, złoto oraz noże
Trzystu nagich galerników rytmicznie w mozole
Pracowało w pocie wiosłami na dole

Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa
Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa

Mgła spowiła statek, gdy szło do świtania
A więc nikt nie odkrył, że ktoś ich dogania
Wystarczyła krótka chwila, mistrzowski abordaż
Wszystkich w pień wycięła ta piracka horda

Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa
Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa

Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa
Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa

Rudobrody rzuca rozkazy od steru
"Wyrzucić za burtę martwych oficerów"
Chrześcijanom w końcu dzisiaj utarliśmy nosa
Jutro świat się dowie kto to Barbarossa!

Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa
Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa

Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa
Barbarossa, Barbarossa!
Kocha ciebie piekło
Boją się niebiosa



Credits
Writer(s): Jerzy Kobylinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link