Syreny

Patrzę jak miesza się
To czego nie ma i to, co jest
A potem, kiedy mówię wprost
Milczysz i odwracasz wzrok

Tysiąc wypitych razem kaw
Głupi myślałem, że cię znam
W rzucaniu kamieniami słów
Znowu przegrywam trzy do dwóch

Chociaż jak syreny
Budzą mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
Nie chciałbym bez ciebie

Niedogaszony pożar się tli
Patrzę i unoszę brwi
Za karę cisza, karą krzyk
Chciałem raz wygrać- pozwól mi

Każesz cofnąć się o metr
I nie wiem jak powiedzieć "nie"
Więc gryzę wargę, burzę krew
Trzaskasz drzwiami a ja klnę

Chociaż jak syreny
Budzą mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
Nie chciałbym bez ciebie żyć



Credits
Writer(s): Artur Rojek, Bartosz Dziedzic, Radoslaw Lukasiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link