Widzę Detale
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Życie, scena, kobieta, fani, rodzina
To wszystko, po co tu robię rap, znajomi
Skurwienie nie idzie w parze z odgłosem braw na koncercie
Mimo to wszystko jak strzał prosto w serce
I nawet jeśli zostanę sam to wiedz
Że mój egoizm po prostu już chyba lubi być sam
Mam plan na życie, myślałem że życie ma plan dla mnie
Zostawiło kilka cierni i plam, które spieprzyły nam charakter
Ale pokazały to czego nie widziałem sam
Można kochać, a życie należy do nas
A cele gasną z nami na blokach
Dlatego trzeba czuć i robić swoje
Emocje to kule, a ty trzymaj pistolet.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Oddałbym życie za Twoje zdrowie
Zdarłbym pięści na czyjejś mordzie
Tato, gdyby coś wam się stało
Przysięgam że z winnym szedłbym na całość
Kochanie, wiem że często Cię ranię
Bo Oskar jest taki, ze nie docieranie
Ale gdy wspólnie witamy ranek
To żałuję tylko tego, że cię wcześniej nie znałem
Teraz jaram się rapem i jadę grać koncert
Ale Mam do kogo wracać jak skończę
Rodzina, kobieta i przyjaciele
To oni wspierają, gdy tracę nadzieję i sens
I szczerze, to nie wiem czy jestem wstanie
Spłacić dług z waszych serc, ale wierzę, szczerzę
Że ludzie powinni kochać siebie za to jakim każdy jest.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Raz, że tu widzę tylko zawiść i twarze, które czekają na upadek
Więc nie patrzę za siebie i biegnę do marzeń
Bo każde chcę je spełnić i mieć jebaną satysfakcję
Bo wiem, że bez niej życie jest gówno warte dla mnie
Mogę być na ławce, jak dawniej, ale dziś tam nie ma miejsca dla mnie
Ludzie patrzą na mnie przez legal
I widzą chyba jakieś wielkie zmiany we mnie
Mimo, że nigdy zmiana stanu konta nie sprawi
Że będę kimś innym niż jestem
Bo wiem jaki jestem i wiem skąd jestem
I przez to czuje respect do siebie
I jak się zmienię napluje na swoje odbicie w lustrze okazując niechęć.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Życie, scena, kobieta, fani, rodzina
To wszystko, po co tu robię rap, znajomi
Skurwienie nie idzie w parze z odgłosem braw na koncercie
Mimo to wszystko jak strzał prosto w serce
I nawet jeśli zostanę sam to wiedz
Że mój egoizm po prostu już chyba lubi być sam
Mam plan na życie, myślałem że życie ma plan dla mnie
Zostawiło kilka cierni i plam, które spieprzyły nam charakter
Ale pokazały to czego nie widziałem sam
Można kochać, a życie należy do nas
A cele gasną z nami na blokach
Dlatego trzeba czuć i robić swoje
Emocje to kule, a ty trzymaj pistolet.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Oddałbym życie za Twoje zdrowie
Zdarłbym pięści na czyjejś mordzie
Tato, gdyby coś wam się stało
Przysięgam że z winnym szedłbym na całość
Kochanie, wiem że często Cię ranię
Bo Oskar jest taki, ze nie docieranie
Ale gdy wspólnie witamy ranek
To żałuję tylko tego, że cię wcześniej nie znałem
Teraz jaram się rapem i jadę grać koncert
Ale Mam do kogo wracać jak skończę
Rodzina, kobieta i przyjaciele
To oni wspierają, gdy tracę nadzieję i sens
I szczerze, to nie wiem czy jestem wstanie
Spłacić dług z waszych serc, ale wierzę, szczerzę
Że ludzie powinni kochać siebie za to jakim każdy jest.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Raz, że tu widzę tylko zawiść i twarze, które czekają na upadek
Więc nie patrzę za siebie i biegnę do marzeń
Bo każde chcę je spełnić i mieć jebaną satysfakcję
Bo wiem, że bez niej życie jest gówno warte dla mnie
Mogę być na ławce, jak dawniej, ale dziś tam nie ma miejsca dla mnie
Ludzie patrzą na mnie przez legal
I widzą chyba jakieś wielkie zmiany we mnie
Mimo, że nigdy zmiana stanu konta nie sprawi
Że będę kimś innym niż jestem
Bo wiem jaki jestem i wiem skąd jestem
I przez to czuje respect do siebie
I jak się zmienię napluje na swoje odbicie w lustrze okazując niechęć.
Cała reszta mnie, nie obchodzi wcale
W kółko gram jak chcę
I chyba zawsze grałem
Dlatego jakaś część we mnie mówi, że detale
W tym szarym świecie wciąż błądź, albo miej detale. /2x
Credits
Writer(s): Sulin
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.