K.O.
Mówią wypaliłeś się jak blant w tornado
Straciłeś pazur, styl i wyglądasz słabo w chuj
Umiesz tylko słuchać cały dzień podkładów
Nic nie pisać tylko bujać głową góra-dół
Na nosie ciemne oksy #Cugowski
W mordzie płonący joystick #Laska_z_Polski
Ręce które kręcą i to przed śniadaniem
Więc żołądek lata góra-dół
Wieczorem zadaniówki i spar
I przyjmuję kopa na tę skutą japę #high
Dostaję młota, gdy padam na matę #S.O.S
Na koniec znowu mam śliwę na oku #RPS
Brak woli walki, nie czuję agresji
Faza po blantach zawsze wraca #Lassie
Robię tap tap ledwo łapiąc powietrze
A moja lala znowu mówi mi, że byłem najlepszy, dzięki
Ale tu nie o to cho, bo robię to
Bo muszę czuć że żyję, więc jak szansę mam to wchodzę w to
Pierdolę to by kogoś zadowolić przez to chore flow
żadnego tap tap, nawet martwy rozpierdolę to
Cokolwiek chora bania zafunduje
Cokolwiek chora bania zafunduje kurwa robię to
Dziesięć lat a szybko mi minęło tak jak jeden dzień
Niedziela, kac, nie robię nic i puste mam kieszenie, wiem
że dokumenty są w portfelu, ale kurwa nie wiem gdzie
Portfel, więc znani raperzy nadal nie kojarzą mnie
Jebię ich, pewien że nie wiedzą kiedy zmienię ich
Patrz jak jadą w blasku fleszy, jeden strzał #Kennedy
Ich rap to impreza, nie kojarzę z niej nic
Mój rap to impreza, muszę czasem z niej wyjść
Straciłeś pazur, styl i wyglądasz słabo w chuj
Umiesz tylko słuchać cały dzień podkładów
Nic nie pisać tylko bujać głową góra-dół
Na nosie ciemne oksy #Cugowski
W mordzie płonący joystick #Laska_z_Polski
Ręce które kręcą i to przed śniadaniem
Więc żołądek lata góra-dół
Wieczorem zadaniówki i spar
I przyjmuję kopa na tę skutą japę #high
Dostaję młota, gdy padam na matę #S.O.S
Na koniec znowu mam śliwę na oku #RPS
Brak woli walki, nie czuję agresji
Faza po blantach zawsze wraca #Lassie
Robię tap tap ledwo łapiąc powietrze
A moja lala znowu mówi mi, że byłem najlepszy, dzięki
Ale tu nie o to cho, bo robię to
Bo muszę czuć że żyję, więc jak szansę mam to wchodzę w to
Pierdolę to by kogoś zadowolić przez to chore flow
żadnego tap tap, nawet martwy rozpierdolę to
Cokolwiek chora bania zafunduje
Cokolwiek chora bania zafunduje kurwa robię to
Dziesięć lat a szybko mi minęło tak jak jeden dzień
Niedziela, kac, nie robię nic i puste mam kieszenie, wiem
że dokumenty są w portfelu, ale kurwa nie wiem gdzie
Portfel, więc znani raperzy nadal nie kojarzą mnie
Jebię ich, pewien że nie wiedzą kiedy zmienię ich
Patrz jak jadą w blasku fleszy, jeden strzał #Kennedy
Ich rap to impreza, nie kojarzę z niej nic
Mój rap to impreza, muszę czasem z niej wyjść
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.