W samo południe zgasło słońce

Znienacka oddech tracą słowa,
gdy szept się snuje za dziewczyną,
że on chciał tylko raz spróbować,
jak będzie świt smakował z inną.

Dziś serca skowyt i dziś skarga,
że zamiast cieszyć się miłością,
strasznie pragnąłeś czuć na wargach
smak bezimiennej namiętności.

W samo południe zgasło słońce,
przestały pachnieć z papieru kwiaty,
żelazko nie jest już gorące,
a cały świat już nie jest światem.

Może to wcale nieistotne,
bo cóż takiego się zdarzyło,
nie raz o serce ktoś się potknie
i nie raz się zakończy miłość.

W samo południe zgasło słońce,
przestały pachnieć z papieru kwiaty,
żelazko nie jest już gorące,
a cały świat już nie jest światem.

W samo południe zgasło słońce,
przestały pachnieć z papieru kwiaty,
żelazko nie jest już gorące,
a cały świat już nie jest światem...



Credits
Writer(s): piotr rubik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link