Tam

Dni, odliczanie dni
Wspólny plan świata czterech stron
Pył, rozsypany pył
Echo dnia co stworzył czas
Tu puste rzeki, odpływ tchów
Rozkoszy zanik, śpij
Rozplątam pęki, słupy co
siedliły dłonie, splatały kręgi w sznur
Trzymały w pionie, śpij

Śpij, śpij, śpij, śpij
Śpij tam

We śnie odległym światło dnia
Śpiewa duszy tam
Pieśni podniebna ciszą gra
Początek, koniec tam
Pieśni chwalebna skryje Cię
w ramiona swoje tam

Śpij, śpij, śpij, śpij
śpij, śpij, zaśnij tu

Suche brzegi oko szkli
Rozkoszny zanik śpij
Rozsupłam zaraz wszystko co
Cię trzyma w dole tam
Pieśni podniebna ciszą gra
Początek, koniec tam
Pieśń chwalebna skryje Cię
w ramiona swoje, śpij
Rozsupłam teraz wszystko co
wstrzymuje w dole tam

Śpij, śpij, śpij

Zaśnij



Credits
Writer(s): Justyna Steczkowska, Michał Pańszczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link