Li Bai

Li Bai we śnie motylem był
A motyl w dzień był Nim
Wiec który z nich naprawdę żył
A kto był tylko snem

Li Bai we śnie motylem był
A motyl w dzień był Nim
Więc który z Nich naprawdę żył
I kto był czyim cieniem

Pijaństwa wśród wiosennych zbóż
I tańce z własnym cieniem
Był filozofem prostych słów
I poetycznym leniem
Podobno skończył tak jak żył
Tak zdarza się poecie
Gdy raz na fali objąć chciał
Księżyca odblask w rzece

Li Bai we śnie żył pośród chmur
I motyl z nim żeglował
A motyl w dzień poetą był
To kto się za kim chował

Li Bai we śnie motylem był
Uganiał się po niebie
A motyl za to w dzień był nim
Więc kto był czyim cieniem

Wodospad na początku był
Jedynie marną strugą
A książę jutro może być
Innego księcia sługą
Podobno skończył tak jak żył
Tak bywa z poetami
Gdy księżyc w rzece objąć chciał
A był strasznie pijany

Do dziewczyn które kiedyś miał
W podróżach tęsknił srodze
Ślubował znowu znaleźć je
Gdzieś na mlecznej drodze

Li Bai we śnie motylem był
A motyl w dzień był nim
Więc który z nich naprawdę żył
I kto był czyim cieniem

Li Bai we śnie motylem był
A motyl w dzień był nim
Więc który z nich naprawdę żył
I kto był tylko snem



Credits
Writer(s): Martyna Jakubowicz, Andrzej Boleslaw Jakubowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link