Czyjaś Dziewczyna

Słońce na dachu pośród gołębi
Dzień się pochylił, trochę już senny
Tylko w tym oknie, m-m, włosy upina
Czyjaś dziewczyna, czyjaś dziewczyna

Mmm

Może nie czeka już na nikogo
Tylko rozdaje niebo obłokom
Tak, jakby chciała, m-m, wieczór zatrzymać
Czyjaś dziewczyna, czyjaś dziewczyna

Stanę zawołam - może usłyszy
Im dalej jestem, tym będę bliższy
Wieczór przy świecach, m-m, czyja to wina
Czyjaś dziewczyna, czyjaś dziewczyna

A gdy odejdzie, nic się nie zmieni
Jesień nie przyda smutku jesieni
Bo przecież łatwiej, m-m, się zapomina
Kiedy odchodzi czyjaś dziewczyna

La la la la la la la



Credits
Writer(s): Jan Mieczyslaw Kondratowicz, Stanislaw Kondratowicz, Krzysztof Klenczon
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link