Nie będzie tego co było

Nigdy nie będzie tego co było
Życie przy tobie mnie nauczyło
Że już nie oddam życia za ciebie
Możesz już liczyć tylko na siebie

Mówiliśmy sobie, że będziemy razem
Obiecaliśmy przecież, "Nigdy ciebie nie zostawię"
Dzisiaj nic nie warte słowa, znaczyły wszystko
Wepchnęłaś mnie pod tramwaj, trasy miłość, rzeczywistość

Luz jeszcze nim do ciebie przyjadę
Tylko wiesz co? Uważaj na tramwaje
Przecież tak cię kochałem, a tu - nara
Nieśmiertelna miłość dziś została pogrzebana

Tyle wspólnych chwil do kosza powrzucane
"Może jeszcze mam je wynieść, kochanie?"
Nie płaczę za tobą, mam na łzy uczulenie
Ta w królestwie jest królewna, z którą się ożenię

Pokonam smoka i przejmę pół królestwa
A ty pośród ogrów szukaj swego księcia
Nie będę o twe serce urządzać bijatyki
Naszą miłość mam na Allegro, dział - Antyki

Nigdy nie będzie tego co było
Życie przy tobie mnie nauczyło
Że już nie oddam życia za ciebie
Możesz już liczyć tylko na siebie

Dawnymi związkami poraniony
Póki co nie chciałem szukać żony
Nagle pojawiłaś się ty
Wszystko kochanie oddałbym ci

Tak bardzo zakochany i zauroczony
Nawet nie przyszło mi to do głowy
Że kłamiesz, kombinujesz, ciągle oszukujesz
Że na boku z innym coś planujesz

Przede mną nasze wakacyjne zdjęcia
Słodkie chwile kiedyś warte ujęcia
To co twoje teraz w śmieciach ląduje
Zrujnowałaś wszystko, a ja nic nie czuję

Znów się na kimś w życiu przejechałem
Teraz jak feniks z popiołu powstałem
Wierzę, że jednak jest ktoś
Kto czeka na mnie i na prawdziwą miłość

Nigdy nie będzie tego co było
Życie przy tobie mnie nauczyło
Że już nie oddam życia za ciebie
Możesz już liczyć tylko na siebie

Nigdy nie będzie tego co było
Życie przy tobie mnie nauczyło
Że już nie oddam życia za ciebie
Możesz już liczyć tylko na siebie



Credits
Writer(s): Bartlomiej Maciej Kielar, Przemyslaw Cezary Malita
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link