Morfina
doskonale płynne dni
rozmywają i mylą szyk
setki kroków, tuzin słów
gdy odejdziesz ja będę tu
refrenami wraca świt
miasta nieba cisza my
powtarzlność prostych słów
i do końca będę twój
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak kardiograf szukam drgań
w twoim głosie w każdym ze zdań
odcinkowy zmienny stan
pierwszych razów i drugich szans
zerkam znów na cyferblat
ważę słowa i liczę czas
nieczytelnie i bez barw
gubię siebie, gubię nas
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
doskonale płynne dni
rozmywają i mylą szyk
setki kroków, tuzin słów
gdy odejdziesz ja będę tu
refrenami wraca świt
miasta nieba cisza my
powtarzlność prostych słów
i do końca będę twój
rozmywają i mylą szyk
setki kroków, tuzin słów
gdy odejdziesz ja będę tu
refrenami wraca świt
miasta nieba cisza my
powtarzlność prostych słów
i do końca będę twój
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak kardiograf szukam drgań
w twoim głosie w każdym ze zdań
odcinkowy zmienny stan
pierwszych razów i drugich szans
zerkam znów na cyferblat
ważę słowa i liczę czas
nieczytelnie i bez barw
gubię siebie, gubię nas
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
jak morfina bezpowrotnie uzależniasz mnie
serce nie nadąża, galopuje moja krew
jak szaleńśtwo co się zdarz kilka chwil przed snem
zjawiasz się, tak nadzwyczajnie zmieniasz każdy dzień
doskonale płynne dni
rozmywają i mylą szyk
setki kroków, tuzin słów
gdy odejdziesz ja będę tu
refrenami wraca świt
miasta nieba cisza my
powtarzlność prostych słów
i do końca będę twój
Credits
Writer(s): Bogdan Kondracki, Michał Sobierajski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.