Badz Duzy (Pati Yang Remix)
Ten nudny dzień
Niechlujnie w nim Ty
Autobus nie nasz
Na przystanku my.
By czas zabić gra
Chce sama się grać
Jej temat to mgła
Bezsilna jak ja, gdy milczę
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców co
Nie potrafią mnie zaskoczyć
Miesiąc już
Zostawiam bez słów
Zwiotczałe twoje próby
Nie chcę byś kradł tu
Mój cenny czas
Na uprawianie nudy
Gdy tonie wiatr
Co sprawia, że
Łopoczą moje żagle
Chcę mężczyzny, co
Wywróci mój świat i
Porwie nagle
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a (nie?)
A Ty sypiesz mi piach w oczy (ta, kiedy?)
Mam dosyć już chłopców co (chłopców?)
Nie potrafią mnie zaskoczyć (jesteś pewna?)
Z jednej strony chcesz by Cie zaskakiwać,
mówisz domyśl się i że mam zdobywać Cie,
wszystko dla Ciebie ma być tu pod wymiar
i nie chcesz pytań, to czego chcesz?
Płynąć na pełnych żaglach, wiatrów, nie?
Ile? Przez miesiąc, rok, czy jeden dzień?
W życiu raz jest sztorm, raz wieje mniej.
Ta pogoda jak kobieta, zmienną jest, więc?
Na pewno gdzieś za rogiem
Jest ktoś, dla kogo Bogiem
Się staniesz i kto ciebie
Śnił wciąż tylko dla siebie
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców co
Nie potrafią mnie zaskoczyć
Niechlujnie w nim Ty
Autobus nie nasz
Na przystanku my.
By czas zabić gra
Chce sama się grać
Jej temat to mgła
Bezsilna jak ja, gdy milczę
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców co
Nie potrafią mnie zaskoczyć
Miesiąc już
Zostawiam bez słów
Zwiotczałe twoje próby
Nie chcę byś kradł tu
Mój cenny czas
Na uprawianie nudy
Gdy tonie wiatr
Co sprawia, że
Łopoczą moje żagle
Chcę mężczyzny, co
Wywróci mój świat i
Porwie nagle
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a (nie?)
A Ty sypiesz mi piach w oczy (ta, kiedy?)
Mam dosyć już chłopców co (chłopców?)
Nie potrafią mnie zaskoczyć (jesteś pewna?)
Z jednej strony chcesz by Cie zaskakiwać,
mówisz domyśl się i że mam zdobywać Cie,
wszystko dla Ciebie ma być tu pod wymiar
i nie chcesz pytań, to czego chcesz?
Płynąć na pełnych żaglach, wiatrów, nie?
Ile? Przez miesiąc, rok, czy jeden dzień?
W życiu raz jest sztorm, raz wieje mniej.
Ta pogoda jak kobieta, zmienną jest, więc?
Na pewno gdzieś za rogiem
Jest ktoś, dla kogo Bogiem
Się staniesz i kto ciebie
Śnił wciąż tylko dla siebie
Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców co
Nie potrafią mnie zaskoczyć
Credits
Writer(s): Michal Stanislaw Krol, Jacek Szymkiewicz, Natalia Nykiel
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.