Tederminacja

Popatrz na ten bless, stój, jestem tak sukces full
Qlop pisze sms tu, puszczają mnie w poznaniu w sq, tej
Jest skutek, zdanie po zdaniu sukcesywnie i jest good ej
Masze ideę jakąś w zakodowaniu?
To trzymaj ją w sobie i nie zgub jej
Nie zgub jej i nie zgłupiej, ja dobrze wiem co to jest tu hejt
Tobie to trzeba tłumaczyć jak dziecku, więc mówię
Jest true, cała ta historia jest tu, ej, testuj mnie
Z wersów, kapie ta melancholia ... press tu play
Dotykałem do dna jak się odwracałeś od nas kiedy było źle
Teraz to siemano morda... to miłość jest
Kto miło ssie? I się kto kim tu bawi?
Masz coś do moich gimbów?
Synku gdzie ty byłeś w infamii?

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs

Winda jeździ teraz na czterdzieści pe
To sukces naszym ojcem jest, my jego dziećmi, bang
Prawdziwi gracze zawsze czuja się najlepsi, wiem
Mam znów w planie coś tam wygrać także weź się nie zdziw, ej
Determinacja z wiarą w siebie święcą dzisiaj triumf
Tederminacja, mi to zwisa wiec co chcesz to mów
Bo dzisiaj już nie muszę pisać, wiem kto jest tu kim
A wykaz pokazanych gestów im jest długi
Tu fejm się zgadza i hsz i reprezent
W tych czasach mam największy hype od ein khz
I doskonale wiem, że wokół jest od chuja łajz
I pozostaje bycie wise i kosić hajs

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs

Bo brawo gimbów u nas, to prawo rynku, kumasz...
Tysiem toczy dzisiaj się fortuna
Tu nigdy nie jest too much
Nie kumasz?
Tłumacz to, tu masz to, Truman show
Zobacz jak się wczuwasz w to, to siuwax co się fruwa po-
-lecimy wyżej bo nie mamy zbytnio innych wyjść
Musimy wygrać dziś ten hip hop, wszystko albo nic
Wszystko albo nic, w kolabo z nim ...
Nic nie jest tak samo, w sumie zmianom nie uległ tylko pin
Jaki lot w ogóle ... jaki love od kurew
Rap jest jak kilof i się odkułem
I kurwa wszystkie gadki kto jest królem
Możesz w dupę sobie wsadzić
Wróciłeś tu minutę po dobie infamii

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs

W infamii, wtedy byliśmy dla nich pojebani
Wszyscy jebali mój rap
W gimbfamii my mamy wyjebane na nich, koszę hajs



Credits
Writer(s): Michal Kozuchowski, Jacek Graniecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link