Dyskretny Chłód 2

Około pierwsze solo miałem trak taki
Chcę mieć jako taki lajf, jego rap zapis
To była sama prawda, ta prawda king
Wkurwiają cię te rap braggi? masz brak baki
Co ty masz? he, dymasz chłam jakiś
I wybacz kiedy przy nas są te kociaki
To są te, co soute nawet są dżagi
Są psotne, a twoje tylko chcą dragi
I wszystko to co dziś mam to flow mi sprawił
Złota ciżma homie, hans kloss na prawym
Tak chamsko homie, hans kloss na lewym
I kurwa elegancko... liz mi cholewy
Lód bez polewy, dyskretny chłód
Tłuste spojlery na samochód i plny
Ipn sceny, tak koledzy czasem mówia tu
Pełen zeszyt na nich trzyma w szafie dj buhh, przemyśl...

To fury, którymi się turlam
To knajpy, gdzie driny nakurwiam
Dziewczyny sprawiają topnieje tu lód
(Dyskretny chłód)

Od wtedy mówię prosto jadę z jazda tu
Niekiedy bywa pozdro, zazdro w chuj
Gwiazda cruize, nie bardzo dyskretny chłód
Custom but, niesie mnie na miasto znów, klub
Hot pizdki, fak, dj gra hot16, bene
Hit imperek, hotcyckichallenge
Turystki z lewej, autohtonki z prawej
W portfelu martwe ziomki, bawię się w warszawie
I jest nawet, nawet, spełniam kawałek
Coś jak przepowiednia, którą jednak nagrałem
Wykrakałem, wy: gra kałem
Jadę na pełnej, wy zupełnie brak power

To fury, którymi się turlam
To knajpy, gdzie driny nakurwiam
Dziewczyny sprawiają topnieje tu lód
(Dyskretny chłód)

Dwa garaże tam 4runner i beema
I mam dwa garaże, na razie tyle trzeba
Jestem szpaner, wiec jakby co popłynę z trzema
Takie fakty są i jak ty ziom rap im sprzedam ...
Chciałem prywatną fortecę, lecę
Chciałem becel, dziś liczę forsę se
I jeszcze tyle mord mam for deser
I czuję się jak michael jordan morda, lecę
I nie chcę kurwa skonczyć jak leser
Jako young tede byłem już young prezes
I kiedy mam pretekst: lecę higher
Co innego mi zostaje?
Stan party, ale dbam o standardy
Ty to samo: rozdarty, grasz sam w darty
Na stole tylko sam tarty, proch
Co się stało z tamtym pro? co?

To fury, którymi się turlam
To knajpy, gdzie driny nakurwiam
Dziewczyny sprawiają topnieje tu lód
(Dyskretny chłód)



Credits
Writer(s): Jacek Graniecki, Michal Kozuchowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link