L.O.V.E
L.O.V.E. napisać na murze jestem gotów
Gdy widzę na jej karku kilka strużek potu
Nigdy nie jestem pewien, czy coś brała wcześniej
Gdy idę z nią w melanż sam dwa dni nie śpię
I to wada dla wielu, lekceważą ją przez to
Obgadują, za rozwiązłość posadziliby na krzesło
Ja wiem, że lubi flirt, światła i rytm
Ale nie sypia z wieloma, wielu marzy o tym by
Posiąść ją, śledzą każdy jej uśmiech
To do mnie, nie to do mnie i przy mnie uśnie
Pionki w jej grze, choć nie ma złych zamiarów
Tam poznaje kilku ludzi, tu zagada paru
Wulkan nocny rankiem szybko krzepnie
Nie poznałbyś jej spotkawszy w dni powszednie
Mógłbyś żartem zbywać ciszę widząc ją w kolejce
Bo przez pięć dni wolniej bije jej serce
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE
L.O.V.E. wyciosam nożem na ławce
Choć to tylko angielski kreską zaznaczę akcent
Bo sprzeczna jej natura, pełna przeciwieństw
Myślę o niej z troską, nie myślę ckliwie
Spojrzenie z arystokratycznym genem w tęczówkach
Paznokcie obdrapane miejscami, wówczas
Gdy to zauważam rzuca mi kąśliwie
I tak mnie nie wymienisz na jedną z tych plastikowych dziwek
A może chcesz co, i kłótnia gotowa
Choć zauważmy nie powiedziałem jeszcze słowa
Pusta ulica w deszczu lub jeden dźwięk
Są w stanie ją wzruszyć a przez jeden dzień
Jest krucha bo jej bliscy cierpią
Ale twarda i obojętna gdy reszta świata wnerwia
Zgłębiam ją, ale to jakbym miał płetwy
I pozostałe do dna trzy tysiące i trzy metry
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE
L.O.V.E. rzadko mi klika w sercu
Dźwięki to je zostawię dla spadkobierców
Porywy, pikawy, Chryste
Jak sobie to przypomnę wszystko jest oczywiste
Faceci mają dar psucia sobie wizerunku
Gdy zakochanie dopada ich i wzywa do buntu
Maślane spojrzenia, płaskie gesty
Gdy LOVE ich przejmuje umieją wszystko spieprzyć
Za dużo atencji dla wybranki plus zazdrość
A wcześniej flirtowali na poziomie z każdą
A one gdy upatrzą sobie gościa takie poukładane
Jakby czekały całe życie na ten moment
Krok po kroku łapią tych co chcą
A gamoń jeszcze myśli, że tu jest zdobywcą
Nowe LOVE, znowu LOVE nowe
Ledwo pamiętam LOVE slajdy nawet nie są kolorowe
Wyblakły i czuję jakby
Potrzebę odmalowania ich może, ty daj mi farby
Gdy tyle ludzi chce być poza, chce być O
Miłość się dewaluuje, znamy tylko LOVE
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cicho daje, nie mów o miłości to tylko LOVE
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cicho daje, nie mów o miłości to tylko LOVE
Gdy widzę na jej karku kilka strużek potu
Nigdy nie jestem pewien, czy coś brała wcześniej
Gdy idę z nią w melanż sam dwa dni nie śpię
I to wada dla wielu, lekceważą ją przez to
Obgadują, za rozwiązłość posadziliby na krzesło
Ja wiem, że lubi flirt, światła i rytm
Ale nie sypia z wieloma, wielu marzy o tym by
Posiąść ją, śledzą każdy jej uśmiech
To do mnie, nie to do mnie i przy mnie uśnie
Pionki w jej grze, choć nie ma złych zamiarów
Tam poznaje kilku ludzi, tu zagada paru
Wulkan nocny rankiem szybko krzepnie
Nie poznałbyś jej spotkawszy w dni powszednie
Mógłbyś żartem zbywać ciszę widząc ją w kolejce
Bo przez pięć dni wolniej bije jej serce
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE
L.O.V.E. wyciosam nożem na ławce
Choć to tylko angielski kreską zaznaczę akcent
Bo sprzeczna jej natura, pełna przeciwieństw
Myślę o niej z troską, nie myślę ckliwie
Spojrzenie z arystokratycznym genem w tęczówkach
Paznokcie obdrapane miejscami, wówczas
Gdy to zauważam rzuca mi kąśliwie
I tak mnie nie wymienisz na jedną z tych plastikowych dziwek
A może chcesz co, i kłótnia gotowa
Choć zauważmy nie powiedziałem jeszcze słowa
Pusta ulica w deszczu lub jeden dźwięk
Są w stanie ją wzruszyć a przez jeden dzień
Jest krucha bo jej bliscy cierpią
Ale twarda i obojętna gdy reszta świata wnerwia
Zgłębiam ją, ale to jakbym miał płetwy
I pozostałe do dna trzy tysiące i trzy metry
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE
L.O.V.E. rzadko mi klika w sercu
Dźwięki to je zostawię dla spadkobierców
Porywy, pikawy, Chryste
Jak sobie to przypomnę wszystko jest oczywiste
Faceci mają dar psucia sobie wizerunku
Gdy zakochanie dopada ich i wzywa do buntu
Maślane spojrzenia, płaskie gesty
Gdy LOVE ich przejmuje umieją wszystko spieprzyć
Za dużo atencji dla wybranki plus zazdrość
A wcześniej flirtowali na poziomie z każdą
A one gdy upatrzą sobie gościa takie poukładane
Jakby czekały całe życie na ten moment
Krok po kroku łapią tych co chcą
A gamoń jeszcze myśli, że tu jest zdobywcą
Nowe LOVE, znowu LOVE nowe
Ledwo pamiętam LOVE slajdy nawet nie są kolorowe
Wyblakły i czuję jakby
Potrzebę odmalowania ich może, ty daj mi farby
Gdy tyle ludzi chce być poza, chce być O
Miłość się dewaluuje, znamy tylko LOVE
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cicho daje, nie mów o miłości to tylko LOVE
Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem
Kolejnym z bajek o losach zdrajców
I cicho daje, nie mów o miłości to tylko LOVE
Credits
Writer(s): Piotr Szmidt, Wojciech Rusinek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.