W zniewolonym świecie

Każdy się martwi czy starczy kasy na opłaty
Poza tym wielu ma raty i na tym ma same straty
Mimo, że chodzi do pracy, to i tak nic z tego nie ma
Teraz większość wypłaty bogaty biednym zabiera
Nieraz człowiek ma ochotę, pierdolnąć sobie w łeb
Kiedy kończy robotę i nie ma nawet na chleb
A przecież człowiek musi też cokolwiek kiedyś zjeść
I weź tu jakoś żyj, jak wszędzie plują Ci w ryj

Mówiąc, że deszcz pada, lecz wymaga się wciąż więcej
I więcej, by jeszcze prędzej pracowały twoje ręce
I mamy klepać tu nędzę, bo w nędzy to człowiek myśli
Przede wszystkim tylko o tym, że ma same kłopoty
A więc idzie do roboty, i dalej haruje, tu jest
Właśnie ten moment, który się wykorzystuje
Bo gdy człowiek się czuje słaby i brak mu jest godności
To na nic nie ma już siły i nie myśli o wolności

Daj mi głos, który usłyszą Ci nad nami
Daj mi grosz, który osłodzi gorycz dnia mi
Daj mi coś, co sprawi, że przetrwamy

Chodzi o twoja energię, o twoją przestrzeń
Masz czuć się niebezpiecznie, czekać aż pomoc przybędzie
Dzisiaj wszędzie się sieje wokół niepokój w społeczeństwie
Społeczeństwo w szoku jest gdy jest w niebezpieczeństwie
A więc człowiek ma się bać i będą siać strach w ludziach (ludziach)
Masz przyjść sam i płać, a może ci się uda (uda)
Skąd brać hajs, to już jest twój interes
Tutaj chodzi o twój czas i ten czas ci się zabierze

Masz nie mieć tego czasu, wiec zawczasu czas ci zajmie (zajmie)
Poszukiwanie wyjścia, byś nie myślał racjonalnie
Masz totalnie być zajętym tym co ci się rozkaże
I masz temu poświecić sam całą swoją uwagę
Tak mentalnie zniewolony zmuszony jesteś do pracy
A jak ci coś zostanie, zostawić to masz na tacy
Za wszystko trzeba płacić i ma ci się to podobać
I żeby ci wybaczyć to masz za grzechy żałować

Daj mi głos, który usłyszą Ci nad nami
Daj mi grosz, który osłodzi gorycz dnia mi
Daj mi coś, co sprawi, że przetrwamy

Daj mi głos, który usłyszą Ci nad nami
Daj mi grosz, który osłodzi gorycz dnia mi
Daj mi coś, co sprawi, że przetrwamy

Daj mi żyć godnie
Daj mi żyć godnie



Credits
Writer(s): Rafal Poniedzielski, Magdalena Waclawik, Michal Jurek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link