Cień
Niczym pusta gra,
Znów pojawiasz się,
później pozostawiasz ślad.
Wewnątrz mnie,
wyczuwam lęk, ostatni raz
pozwoliłam byś dostał się
do moich bram.
Nie mów nic, nasłuchałam się.
Zamykając rozdział,
odchodzisz w cień.
Nieważne są słowa rzucone na wiatr.
Przelewam na papier cały mój żal.
Nie mów nic, płomień traci moc.
Jak szybko się pojawił,
tak zmienił tor.
W głowie obraz twój,
wygasa coraz bardziej,
a w sercu lód.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było minęło i nie wróci już.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było, nie wróci już.
Co było, nie wróci już...
Był moment, że uwierzyłam w nas,
ten płomień teraz zgasł.
Nie jeden raz, pokazałeś jak,
Łatwo jest zmienić nastawienie,
zmienić cel.
Nie mów nic, nasłuchałam się.
Zamykając rozdział,
odchodzisz w cień.
Nieważne są słowa rzucone na wiatr.
Przelewam na papier cały mój żal.
Nie mów nic, płomień traci moc.
Jak szybko się pojawił,
tak zmienił tor.
W głowie obraz twój,
wygasa coraz bardziej,
a w sercu lód.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było minęło i nie wróci już.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było, nie wróci już.
Co było, nie wróci już...
Co było, nie wróci już.
Znów pojawiasz się,
później pozostawiasz ślad.
Wewnątrz mnie,
wyczuwam lęk, ostatni raz
pozwoliłam byś dostał się
do moich bram.
Nie mów nic, nasłuchałam się.
Zamykając rozdział,
odchodzisz w cień.
Nieważne są słowa rzucone na wiatr.
Przelewam na papier cały mój żal.
Nie mów nic, płomień traci moc.
Jak szybko się pojawił,
tak zmienił tor.
W głowie obraz twój,
wygasa coraz bardziej,
a w sercu lód.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było minęło i nie wróci już.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było, nie wróci już.
Co było, nie wróci już...
Był moment, że uwierzyłam w nas,
ten płomień teraz zgasł.
Nie jeden raz, pokazałeś jak,
Łatwo jest zmienić nastawienie,
zmienić cel.
Nie mów nic, nasłuchałam się.
Zamykając rozdział,
odchodzisz w cień.
Nieważne są słowa rzucone na wiatr.
Przelewam na papier cały mój żal.
Nie mów nic, płomień traci moc.
Jak szybko się pojawił,
tak zmienił tor.
W głowie obraz twój,
wygasa coraz bardziej,
a w sercu lód.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było minęło i nie wróci już.
Dość, koniec bezmyślnych słów.
Dość, znów odnajdę grunt.
Wykładam karty na stół,
Co było, nie wróci już.
Co było, nie wróci już...
Co było, nie wróci już.
Credits
Writer(s): Dominik Radoslaw Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.