Hibernatus - 2002 Remastered Version

To moja dłoń
To linia życia
Dobiega tu
Tu się urywa
Na szyi mam
Medalik z lontem
Oglądam swoją dłoń
To linia frontu

Syreny wyją a ja myję zęby - idę spać

Kładę się spać
Tu do lodówki
Zamykam drzwi
Na cztery spusty
Zamarza mi
W brzuchu herbata
Zamarza mózg mózg
I koniec świata

Syreny wyją a ja myję zęby - idę spać

Kładę się spać
Tu do lodówki
Zamykam drzwi
Na cztery spusty

Syreny wyją a ja myję zęby - idę spać
I spać i spać i spać

Zamroziłem w tej lodówce świat
Syreny milkną tu i tam i tam
Nie wyłączaj więc lodówki mej
Ja śpię i śnię i śnię i śnię
Ja śpię ja śpię ja śpię
Ja śpię ja śpię ja śpię...

Zamroziłem w tej lodówce świat
Syreny milkną tu i tam i tam
Nie wyłączaj więc lodówki mej
Ja śpię i śnie i śnię i śnię
Ja śpię ja śpię

W piżamie mam
Na małej kartce
Tych kilka słów
Gdy ktoś mnie znajdzie

Syreny wyły więc do snu umyłem zęby



Credits
Writer(s): Grzegorz Zbigniew Ciechowski, Andrzej Ludew
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link