Wytracilas - 2014

Byłem jeden, okrągły, miałem wszystko na twarzy
Byłem chętny i czuły, miałem o czym pomarzyć
Byłem pełen równości, byłem górą powagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Ra-ta-tam, ta-ta-tam, ta, ta-ta-ta-ta-tam
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Świat był piękny i pusty a ja w porównaniu
Byłem prosty, gotowy na każde spotkanie
Świat był drzwiami słabości i ścianą odwagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Ra-ta-tam, ta-ta-tam, ta, ta-ta-ta-ta-tam
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Kwiaty stały na stole, ledwo żywe w połowie
Nogi mdlały ze strachu, ręce miałem przy sobie
Wysłuchałem pretensji, wytrzymałem uwagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Ra-ta-tam, ta-ta-tam, ta, ta-ta-ta-ta-tam
Wytrąciłaś mnie z równowagi

Jedno życie w pamięci, drugie życie na zdjęciach
Czasem kropla na głowę, byle nigdy nie cegła
Z jednej strony coś głaszcze, z drugiej strony coś wali
Wytrąciłaś z równowagi

Ra-ta-tam, ta-ta-tam, ta, ta-ta-ta-ta-tam
Wytrąciłaś mnie z równowagi
I gramy jeszcze raz
Ra-ta-tam, ta-ta-tam, ta, ta-ta-ta-ta-tam
Wytrąciłaś mnie z równowagi



Credits
Writer(s): Jakub Wojciech Sienkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link