Trochę Miejsca
Choć nie mamy wielkich marzeń
I szalenie nam do twarzy
Z naszym wschodnioeuropejskim stylem bycia
Choć nie zawsze dobrze wiemy
Skąd przyszliśmy, gdzie idziemy
Jedna sprawa jakoś trzyma nas przy życiu
Z obłoków nie spadliśmy tu
Udawać los człowieczy
Poglądów naszych PZU
I tak nie ubezpieczy
Za nami parę trudnych chwil
I haseł, a przed nami
Nowe wizjonerskie sny
Życie jak aksamit!
Choć w nim trzeba nie od dzisiaj
Utartych trzymać się ram
Te trochę miejsca w życiorysie
Zostanie zawsze nam
Na grę va banque, ryzyka smak
I gorzki smak przegranej
Daleki cel i marsz pod wiatr
Przez drogi poplątane!
Pewnej wiosny albo zimy
Przystaniemy i stwierdzimy
Że nas bawić to przestało
Że nas nie ma
Że się nagle nasze życie
Rozmieniło w dobrobycie
Więc powtórzmy, więc powtórzmy, nim znikniemy
Z obłoków nie spadliśmy tu
Udawać los człowieczy
Poglądów naszych PZU
I tak nie ubezpieczy
Za nami parę trudnych chwil
I haseł, a przed nami
Nowe wizjonerskie sny
Życie jak aksamit!
Choć w nim trzeba nie od dzisiaj
Utartych trzymać się ram
Te trochę miejsca w życiorysie
Zostanie zawsze nam
Na grę va banque, ryzyka smak
I gorzki smak przegranej
Daleki cel i marsz pod wiatr
Przez drogi poplątane!
Na grę va banque, ryzyka smak
Daleki cel i marsz pod wiatr
Te trochę miejsca zawsze zostanie nam!
I szalenie nam do twarzy
Z naszym wschodnioeuropejskim stylem bycia
Choć nie zawsze dobrze wiemy
Skąd przyszliśmy, gdzie idziemy
Jedna sprawa jakoś trzyma nas przy życiu
Z obłoków nie spadliśmy tu
Udawać los człowieczy
Poglądów naszych PZU
I tak nie ubezpieczy
Za nami parę trudnych chwil
I haseł, a przed nami
Nowe wizjonerskie sny
Życie jak aksamit!
Choć w nim trzeba nie od dzisiaj
Utartych trzymać się ram
Te trochę miejsca w życiorysie
Zostanie zawsze nam
Na grę va banque, ryzyka smak
I gorzki smak przegranej
Daleki cel i marsz pod wiatr
Przez drogi poplątane!
Pewnej wiosny albo zimy
Przystaniemy i stwierdzimy
Że nas bawić to przestało
Że nas nie ma
Że się nagle nasze życie
Rozmieniło w dobrobycie
Więc powtórzmy, więc powtórzmy, nim znikniemy
Z obłoków nie spadliśmy tu
Udawać los człowieczy
Poglądów naszych PZU
I tak nie ubezpieczy
Za nami parę trudnych chwil
I haseł, a przed nami
Nowe wizjonerskie sny
Życie jak aksamit!
Choć w nim trzeba nie od dzisiaj
Utartych trzymać się ram
Te trochę miejsca w życiorysie
Zostanie zawsze nam
Na grę va banque, ryzyka smak
I gorzki smak przegranej
Daleki cel i marsz pod wiatr
Przez drogi poplątane!
Na grę va banque, ryzyka smak
Daleki cel i marsz pod wiatr
Te trochę miejsca zawsze zostanie nam!
Credits
Writer(s): Wojciech Mlynarski, Piotr Figiel
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.