Przebudzanka

Zabierz mnie już
Do krainy, w której słońce nie zachodzi
Z dala od burz
I ciemności, która tylko przemoc rodzi
Mam dość złych słów

Zakręconych, zaślepionych gniewem głów
To nie mój świat
Gdzie rządzą ciągle strach i złość
Tak, czy siak
Mam już dość!

Bo za oknami dnieje
A w duszach nam ciemnieje
Dnieje

Zabierz mnie stąd
Tam, gdzie nigdy nienawiści cień nie pada
Na taki ląd
Tam gdzie prawda wciąż króluje dumna, naga
Ja wiem, ty wiesz

Że naprawdę nie ma nigdzie takich miejsc
Nie raz, nie dwa
To życie jeszczeda nam w kość
Póki co
Mam już dość!

Bo za oknami dnieje
Horyzont hen jaśnieje
Dnieje
Widnokrąg czerwienieje

Dnieje
A w duszach nam ciemnieje
Dnieje
A w głowach ciągle noc

Bo za oknami dnieje
Horyzont hen jaśnieje
Dnieje
Widnokrąg czerwienieje
Dnieje

A w duszach nam ciemnieje
Dnieje
A w głowach ciągle noc
Mam już tego dość!



Credits
Writer(s): Andrzej Mogielnicki, Sebastian Piotr Piekarek, Dariusz Tadeusz Kozakiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link