Jamochłon

Gdy Cię natura wyposaży w wór bez dna
Musisz napełniać go podstępem tak jak ja
Klienta mamić, wabić wciśkać mu stary kit
Czarować i podniecać, zachęcać go do gry
Gdy klient da się nabrać i złapie się na błysk
Ty wtedy elegancko otwierasz szerzej pysk

A klient włazi sam, czy jest to on czy ona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona

Gdy Cię natura wyposaży w wór bez dna
Musisz napełniać go podstępem tak jak ja
Nie mów mi kochany, że podstępy to lub zdrada
Czy to jest bardzo brzydko? Lub czy tak nie wypada
Nie jestem ani mądry, nie jestem także ładny
Więc muszę być niestety, bezwzględny i zaradny

A klient włazi sam, czy jest to on czy ona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona
Napełnia pusty worek, sprytnego jamochłona

A klient włazi sam



Credits
Writer(s): Andrzej Spol, Andrzej Waldemar Korzynski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link