Dziwny Weekend

Jeśli będziesz kiedyś sama
Jeśli pusty będzie pokój Twój
Jeśli smutny będzie ranek
Jeśli dzień się będzie wolno wlókł
Nie wybieraj, nie wybieraj
Wejdź do łodzi i na drugi ruszaj brzeg

Najpierw Rzeką Gwiazd do końca
Coraz wyżej, coraz dalej płyń
Potem wybierz promień słońca
Wiosłuj równo i utrzymuj rytm
Do widzenia, nic się nie bój
Wiosłuj równo i utrzymuj stale rytm

Nagle! Zobaczysz kwiaty
Nagle! Zobaczysz drzewa
Nagle! Zobaczysz dziwny las
Kwiaty! Będą zielone
Drzewa! Będą czerwone
Gwiazdy! Będą wykute ze skał

A gdy będziesz już przy brzegu
Nie oglądaj się za siebie wstecz
Zostaw w łodzi to, czym jesteś
To czym byłeś i czym chciałaś być
Zostaw czas i zostaw przestrzeń
Zabierz tylko, zabierz tylko serca rytm

Nagle! Zobaczysz kwiaty
Nagle! Zobaczysz drzewa
Nagle! Zobaczysz dziwny las
Kwiaty! Będą zielone
Drzewa! Będą czerwone
Gwiazdy! Będą wykute ze skał

Nagle! Zobaczysz kwiaty
Nagle! Zobaczysz drzewa
Nagle! Zobaczysz dziwny las
Kwiaty! Będą zielone
Drzewa! Będą czerwone
Gwiazdy! Będą wykute ze skał

Nagle! Zobaczysz kwiaty
Nagle! Zobaczysz drzewa
Nagle! Zobaczysz dziwny las
Kwiaty! Będą zielone
Drzewa! Będą czerwone
Gwiazdy! Będą wykute ze skał



Credits
Writer(s): Franciszek Jan Walicki, Tadeusz Nalepa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link